Pomimo braku śniegu, mrozu – my czekaliśmy, wypatrywaliśmy Go, aż wreszcie przybył do nas. Przyjechał punktualnie i przywiózł nam upragnione prezenty! Przywitaliśmy naszego gościa oklaskami, śpiewem i tańcem. Nie zabrakło niespodziewanych życzeń i próśb do Świętego, np. Karol poprosił Go, by sprawił, aby polscy skoczkowie narciarscy koniecznie zdobyli puchar! Wychowankowie, którym nie udało się przez cały mijający rok być wzorowymi – obiecali poprawę. Dziękujemy Mikołaju za wizytę, wspólną zabawę, upominki i do zobaczenia za rok!