13 czerwca wybraliśmy się na wycieczkę do Florencji, wyjątkowego miejsca, do którego chcielibyśmy wrócić. Naszą przygodę rozpoczęliśmy wczesnym rankiem. Po przyjeździe pociągiem spotkaliśmy się z przewodnikiem na stacji kolejowej, skąd wyruszyliśmy na plac Santa Maria Novella. Wąskimi uliczkami udaliśmy się pod Cattedrale di Santa Maria del Fiore, gdzie podziwialiśmy piękną fasadę kościoła wykonaną z marmuru. Po drodze mieliśmy okazję zobaczyć, jak powstaje lokalny specjał Lampredotto, czyli czwarta część żołądka krowy, gotowana przez dwie godziny z dodatkiem pomidorów, pietruszki, cebuli i selera. Zobaczyliśmy także rzeźbę dzika wykonaną z brązu, potocznie nazywaną prosiaczkiem. Legenda głosi, że kto potrze ryjek dzika, zazna szczęścia i wróci do tego miasta ponownie. Dotarliśmy również do Mostu Ponte Vecchio – inaczej mostu złotników, który jest najstarszym florenckim mostem na rzece Arno. Kolejnym punktem naszej wycieczki był plac Piazza della Signoria. Zobaczyliśmy tam fontannę Neptuna, posągi Dawida i Herkulesa. Mogliśmy podziwiać piękne freski Vasariego, Michała Anioła i Leonadra da Vinci w Muzeum Palazzo Vecchio. Ostatnim miejscem naszego zwiedzania był Kosciół Santa Croce, który jest miejscem pochówku m.in. Michała Anioła, Galileusza i Leonarda da Vinci. Atrakcją kończącą naszą wycieczkę był spływ pontonami po rzece Arno. Zmęczeni, ale zachwyceni pięknem toskańskiej stolicy wróciliśmy do naszego mieszkania w Reggio Emilia.
Anna Ziębka
Maria Ziębka
Kinga Zych