Staż oczami uczniów

My, czyli 16 uczniów ZSGH, spędzamy czerwiec w Portugalii. Od 3 do 28 czerwca pracujemy w restauracjach i hotelach w stolicy kraju, Lizbonie. Nasz staż zawodowy został zorganizowany w ramach projektu „Zawodowo doskonali/Practically perfect” w programie PO WER. Pierwsze wolne dni w trakcie pobytu na stażu spędziliśmy poznając okolice Lizbony.

Ponieważ mieliśmy wolną niedzielę, to w pierwszej kolejności odwiedziliśmy Fatimę, gdzie w 1917 roku były słynne objawienia maryjne – trójce pastuszków, Łucji, Hiacyncie i Franciszkowi, ukazała się postać Pięknej Pani. Historia życia tych dzieci w trakcie objawień i po nich jest przejmująca. Ważnym dla Portugalczyków polskim elementem związanym z Fatimą jest osoba Jana Pawła II. Z samego rana udaliśmy się na Mszę Świętą, a następnie poszliśmy zwiedzać to pielgrzymkowe, przyciągające niezliczone rzesze ludzi, miasteczko.

Jednocześnie uczyliśmy się języka portugalskiego z rodowitym Portugalczykiem, Panem Augusto oraz z Panią Agnieszką, naszym pilotem z organizacji partnerskiej MBC Portugal. Przedstawianie się, powitania, pożegnania i podziękowania nie są już dla nas problemem. Wiemy też co kryje się pod skomplikowanymi nazwami w restauracyjnych kartach dań.

Z Fatimy pojechaliśmy do Bathalii, gdzie znajduje się unikatowy gotycki klasztor wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Budowę zespołu klasztornego zainicjował król Jan I, w podzięce za pomoc Matki Boskiej i zwycięstwo w bitwie pod Aljubarrotą. Wszyscy byliśmy pod wrażeniem piękna tego budynku.

Chwilę odpoczynku mieliśmy w wakacyjnej miejscowości Nazare, gdzie zjedliśmy obiad – tradycyjną portugalską kanapkę bifana – i wreszcie mogliśmy zobaczyć jak ogromny i potężny jest Ocean Atlantycki.

Następnym miejscem jakie udało nam się odwiedzić było Obidos – malutkie średniowieczne miasteczko, w całości wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO . Znajduje się tam piękny, wzniesiony w XII wieku zamek, który na przestrzeni wieków wraz z murami obronnymi stał się integralną częścią tej miejscowości, a kilka lat temu został uznany jako jeden z Siedmiu Cudów Portugalii. Tradycyjnym wyrobem w tym miasteczku, królującym na stoiskach, jest ginjinha lub ginja – lokalna wiśniówka. Pije się ją w malutkich czekoladowych kubeczkach jednorazowego użytku, które na końcu po prostu się zjada.

Po spacerze wąskimi uliczkami Obidos ruszyliśmy w kierunku Lizbony, gdzie spędzamy czas mieszkając w doskonale położonym hostelu Portugal Ways, poznając codzienne życie i pracę mieszkańców tego coraz słynniejszego miasta.