W „jesiennym” montażu słowno – muzycznym wyraziła wdzięczność wychowawcom za codzienną pracę i trud włożony w kształtowanie niełatwych uczniowskich charakterów. Złote myśli o pedagogach przeplatały się z humorystycznymi wierszykami i scenkami. Całość uświetniły piosenki: „ W żółtych płomieniach liści”, „Wiolonczelistka” i „Remedium”, wykonane przez Patrycję Gancarz i Angelikę Glazar. Na zakończenie imprezy uczniowie złożyli życzenia swoim wychowawcom oraz zaproszonym gościom: 

„Niech Wam nie zabraknie nigdy zdrowia,

a internat w dom wspólny się zmienia.

Praca wychowawcy to praca niełatwa,

bo często leniwa i krnąbrna jest dziatwa.

Kocha ona figle i chętnie się czubi,

lecz stroni od książki, uczyć się nie lubi!

Trzeba dużo zdrowia, dużo czasu stracić,

aby umysł ucznia rozwinąć, wzbogacić,

który gdy dorośnie dopiero zrozumie,

jak jest w życiu ciężko, gdy się mało umie.”

Ten uroczysty wieczór wszyscy spędziliśmy w miłej atmosferze.

• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
•  

• poprz.
• nast.