Internat
Na jadalni w internacie otrzęsiny się odbyły, podczas których pierwszaki wielu próbom poddawane były. W trzech kolorowych drużynach (żółtej, pomarańczowej i zielonej) rywalizowali i wspólnie zadania wykonywali. Między innymi: czekoladę robili i nieśmiało przy tym tańczyli, wiersze o kotach psotach pisali, melodię do tekstu z gazety dośpiewywali, ziemniaki na czas zbierali, mleko sprytnie łyżeczką do kubeczków przelewali i bardzo się przy tym napracowali.
A gdy wszystkie konkurencje zaliczyli to jeszcze przyrzeczenie następującej treści złożyli:
My pierwszaki przyrzekamy:
Na śniadanie schodzić co rano i zjadać wszystko, co na talerz podano
Do szkoły punktualnie wychodzić, wychowawców za nos nie wodzić
Każdy obiad do końca pałaszować i iwonickim powietrzem się rozkoszować
Na nauce własnej w swoim pokoju przebywać i w pocie czoła tajniki wiedzy zdobywać
W nocy pod kołderką grzecznie spać, wychowawcy i kaloryferom spokój dać
I rano uśmiechniętym wstać. W zgodzie ze wszystkimi żyć
Koleżeńskim na co dzień być i codziennie się myć!!!!
Pani kierownik z uwagą ślubowania wysłuchała i każdego na mieszkańca internatu pasowała. Po emocjach kiełbaski z ogniska znakomicie smakowały a przeboje disco do tańca porywały. Wrażeń i emocji wiele było i wszystko szczęśliwie się skończyło.